Futsalistów Widzewa w sobotę czeka podwójnie trudne zadanie. Łodzianie zagrają na wyjeździe z UMKS Zgierz. W derbowym spotkaniu liczą się tylko trzy punkty!
Widzew w ostatnim czasie prezentuje się naprawdę dobrze. Wystarczy przypomnieć ostatni mecz z We-Met Futsal Club Kamienica Królewska, który łodzianie pewnie wygrali aż 7:0. Zaprezentowali się tak, jak na czerwono-biało-czerwonych przystało, a przy dużej pomocy Michała Marciniaka zdeklasowali rywala. Widzewiacy nie chcą jednak osiąść na laurach i liczą na kolejne punkty w 1. Lidze Futsalu.
W sobotę łodzianie zagrają w Zgierzu z tamtejszym UMKS. Nie będzie to łatwy mecz - rywale nie tylko będą mogli liczyć na atut własnej hali, ale przede wszystkim walczy o awans do Futsal Ekstraklasy. Zgierzanie aktualnie zajmują trzecie miejsce w tabeli i do prowadzącej w lidze Legii Warszawa tracą tylko dwa punkty. Widzewiacy z kolei powoli pną się do góry i aktualnie plasują się na siódmej pozycji.
Pomóc w odniesieniu dobrego wyniku może pomóc Wojciech Łasak, który wróci do drużyny po przerwie spowodowanej nadmiarem kartek. Zawodnik już niejednokrotnie udowodnił, że jest ważnym ogniwem drużyny i na pewno będzie chciał to udowodnić również w sobotę. - Na taki mecz nie trzeba zresztą nikogo motywować - dodają przedstawiciele futsalowego Widzewa.
Początek spotkania o godz. 19. Razem Tworzymy Siłę!