home

Home

emoji_events

Ranking

forum

Forum

event

Mecze

account_circle

Logowanie

668
 
8.5k
Widzew Futsal
Nieudana wyprawa widzewiaków do Torunia 3 lata temu | 09.11.2020, 10:35
Nieudana wyprawa widzewiaków do Torunia

Nie udało się futsalistom Widzewa zdobyć kolejnych punktów w tym sezonie 1. Ligi Futsalu gr. północnej. W Grębocinie łodzianie ulegli Toruńskiej Akademii Futsalu 1:4.

Mecz z Toruńską Akademią Futsalu był dla widzewiaków bardzo ważny. Przede wszystkim chcieli odbić się po ostatniej przegranej z FC10 Zgierz, ale też ucieszyć swoich wiernych kibiców, bowiem łodzianie ostatni mecz wygrali 27 września. Nie bez znaczenia była przerwa spowodowana chorobą COVID-19, jednak tak długi okres bez zwycięstwa nie był dla czerwono-biało-czerwonych komfortową sytuacją.

Wagę tego spotkania czuli również torunianie (bezpośredni rywal w tabeli), którzy lepiej rozpoczęli mecz. To oni więcej utrzymywali się przy piłce, a przede wszystkim tworzyli groźne akcje. Na bramkę strzeżoną przez Dariusza Słowińskiego strzelali m.in. Maciej Jankowski czy Bartosz Przypis, ale golkiper Widzewa był na posterunku. Widzew z czasem próbował się odgryźć, jednak przy próbach Jana Dudka zabrakło szczęścia.

Do końca pierwszej połowy obie drużyny miały jeszcze kilka szans, ale najlepsze stworzyli gospodarze. W końcówce o czas poprosił trener Marcin Stanisławski, a kilkadziesiąt sekund później Kukowski próbował przelobować Słowińskiego, ale na szczęście dla widzewiaków piłka trafiła w słupek. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się nietypowym jak na futsal bezbramkowym wynikiem.

Na tempo meczu w pierwszej połowie nie można było narzekać. Brakowało jedynie goli, a obie drużyny robiły wszystko, by trafić do siatki rywali w drugiej połowie. Dobrze spisywali się jednak bramkarze, na czele ze Słowińskim, który wykazał się dwiema świetnymi obronami po strzałach Jakuba Kapki. Widzew też próbował szczęścia, ale Norbert Błaszczyk nie zdołał pokonać Dawida Kraśniewskiego.

Kibice Widzewa zamarli w 26. minucie meczu, kiedy to świetnie spisujący się Słowiński przy jednej z interwencji nabawił się kontuzji. Choć początkowo wyglądało to groźnie i doświadczonego golkipera zastąpił Adam Niewiadomski, to znany z ambicji Słowiński po udzielonej mu pomocy medycznej wrócił na boisko. 

Torunianie wciąż naciskali na bramkę Widzewa, a w konsekwencji w końcu otworzyli wynik spotkania. W 32. minucie na bramkę uderzył Mateusz Kończalski, a strzał piętą przedłużył Jakub Wiśniewski. Słowiński był bez szans. W kolejnych akcjach Widzew przejął inicjatywę, tym bardziej, że torunianie cofnęli się i atakowali jedynie z kontry. Nie przekładało się to jednak na wynik. Dopiero w 34. minucie padł kolejny gol, ale dla… TAF. Po stracie Widzewa przed polem karnym gospodarzy, dwójkową akcję rozegrali Jankowski i Kawka, a prowadzenie podwyższył ten drugi. 

Widzew postawił wszystko na jedną kartę, a Słowiński pojawił się w polu jako piąty zawodnik do rozgrywania piłki. Łodzianie byli bardzo blisko od zdobycia gola, ale po strzale Dudka futbolówka uderzyła w słupek, próbę Słowińskiego obronił bramkarz, a Łasak minimalnie się pomylił. Gola strzelili za to gospodarze. Strzałem przez całe boisko po niedokładnym podaniu popisał się Wiśniewski (38. minuta).

Odpowiedź widzewiaków była natychmiastowa - w pierwszej akcji po wznowieniu gry na 3:1 gola strzelił Błaszczyk. Łodzianie ruszyli do boju i torpedowali bramkę torunian (Dudek, Błaszczyk), jednak bezskutecznie. W ostatnich sekundach meczu nieobecność Słowińskiego w bramce ponownie wykorzystali gospodarze, a wynik spotkania na 4:1 ustalił Kończalski. 

Po niedzielnym meczu Widzew zajmuje 11. miejsce w tabeli. Kolejne spotkanie rozegra 11 listopada i będzie to zaległy, wyjazdowy mecz z We-Met Futsal Club Kamienica Królewska.

Toruńska Akademia Futsalu - Widzew Łódź Futsal 4:1 (0:0)

Gole: Wiśniewski (32., 38.), Kawka (34.), Końćzalski (40.) - Błaszczyk (38.)

TAF: Kraśniewski - Kończalski, Kawka, Jankowski, Suchocki oraz Zapała, Wiśniewski, Przypis, Kukowski, Hapka

Widzew: Słowiński - Dudek, Gąsior, Stanisławski, Łasak oraz Niewiadomski, Błaszczyk, Ferreira, Olczak, Bondarenko, Majerz, Olszewski

Udostępnij
 
© SPORTIGIO 2024