Komfort w postaci pewnego pierwszego miejsca w lidze i trzy mecze w zanadrzu – to kapitał dający olbrzymie możliwości w kontekście przygotowań do przyszłego sezonu, który Widzewiacy po raz pierwszy w historii spędzą w futsalowej elicie. Trzy spotkania toczone z rywalem z krwi i kości, w atmosferze ligowej walki o punkty, ale jednocześnie bez presji wyniku, to nagroda za świetną postawę drużyny Marcina Stanisławskiego w trakcie całego sezonu spędzonego na zapleczu Statscore Futsal Ekstraklasy. Kibice mogą być spokojni o to, że ta nagroda zostanie należycie wykorzystana – wszystko po to, by jesienią zespół przystąpił do rozgrywek jak najlepiej przygotowany. Również do tego, że mecz czasem nie będzie zakończony zwycięstwem, a z trybun nie zawsze będą ich żywiołowo dopingować kibice.

Czerwono-biało-czerwoni już po raz piąty w tym sezonie zagrają z zespołem z Torunia. W ramach rozgrywek ligowych wygrali z Dynamikiem 8:5, a także dwa razy pokonali TAF Toruń (9:2 i 11:5). W Pucharze Polski po emocjonującym spotkaniu okazali się lepsi od występującego na co dzień w ekstraklasie FC Reiter Toruń. Czy kolejny mecz z futsalowym przedstawicielem tego miasta zakończy się zwycięstwem łodzian? W poprzedniej kolejce Dynamik pokazał się z bardzo dobrej strony – w meczu z wiceliderem z Kamienicy Królewskiej co prawda przegrał, ale tylko 5:6.