W sobotni wieczór Widzewiacy zmierzyli się z FC Toruń. Upór i konsekwencja w grze przyniosły wyborny rezultat. Czerwono-biało-czerwoni zwyciężyli aż 7:1.
Początek meczu nie zwiastował aż tak okazałego zwycięstwa. To gospodarze wyszli na prowadzenie po golu Spychalskiego z rzutu wolnego. Do przerwy Widzew odpowiedział jedynie tym samym - celnym uderzeniem ze stojącej piłki przez Kamila Kucharskiego.
Kamil zgodnie z oczekiwaniami, wyrósł na lidera zespołu po przerwie, zaliczając kluczowe trafienie (ponownie ze stojącej piłki) na 2:1 oraz dwukrotnie trafiając do bramki Torunian podczas ich gry z wycofanym bramkarzem.
Na listę strzelców wpisali się tego dnia również Adrian Ramirez (gol na 3:1) oraz Yvaaldo Gomes (na 4:1) i Arkadiusz Szypczyński, (na 5:1).
W końcówce meczu kolejne minuty w FOGO Futsal Ekstraklasie "złapali" nasi młodzieżowcy: Jaśkiewicz i Nowak. Debiut w pierwszej drużynie zaliczył 15-letni Hubert Dąbrowski. Od pierwszej minuty zaś, na placu gry oglądać było można Gracjana Milczarka, który zaprezentował się z bardzo dobrej strony.
Zwycięstwo napawa optymizmem przed kolejnymi ligowymi potyczkami. Na te jednak przyjdzie nam poczekać aż do 5 października ze względu na przerwę reprezentacyjną i Mistrzostwa Świata w futsalu. W tym okresie zespół rozegra kilka meczów sparingowych.
FC Toruń - Widzew Łódź 1:7 (1:1)
Gole: Remigiusz Spychalski 11 - Kamil Kucharski 12, 29, 38, 39, Adrián Ramírez 31, Yvaaldo Gomes 34, Arkadiusz Szypczyński 36
Widzew Łódż Futsal wspiera Miasto Łódź.
Sponsorem Strategicznym sekcji jest ERBI Group.