Drużyna Marcina Stanisławskiego powalczy w Bochni o przełamanie serii czterech porażek w FOGO Futsal Ekstraklasie. Słabsza dyspozycja Widzewiaków w ostatnim czasie jak dotąd na szczęście nie ma zbyt wielkiego przełożenia na ich sytuację w ligowej tabeli. Czerwono-biało-czerwoni zajmują dziewiąte miejsce, a do ósmego, ostatniego, które na koniec fazy zasadniczej daje prawo gry w play-off, tracą tylko trzy punkty.

Da się zauważyć, że w ostatnim czasie tworzymy mniej sytuacji bramkowych. To po części efekt tego, że cały czas szukamy optymalnego zestawienia czwórek z jak najlepszym wykorzystaniem Marlona i Freda. Na to po prostu potrzeba czasu, tego nie da się zwyczajnie przeskoczyć.  Absolutnie nie szukamy wymówek i tłumaczeń – po prostu musimy się wziąć w garść, bo sytuacja w tabeli jest bardzo wyrównana i nawet zespoły z dolnej części stawki pozostają w grze o awans do play-off – mówi Dariusz Słowiński, kapitan Widzewa Łódź Futsal.

Po poniedziałkowym spotkaniu we własnej hali z Jagiellonią Białystok, Widzewiacy już w najbliższą sobotę zagrają z BSF Bochnia. Bez wątpienia czeka ich kolejny ważny mecz, ponieważ zmierzą się z rywalem w walce o awans do czołowej ósemki FOGO Futsal Ekstraklasy. BSF Bochnia plasuje się na ósmym miejscu w tabeli, czyli pozycję wyżej od ekipy Marcina Stanisławskiego. Czerwono-biało-czerwoni tracą do swojego najbliższego przeciwnika trzy punkty. W drużynie gospodarzy warto zwrócić uwagę m.in. na Minora Cabalcetę, jednego z najlepszych strzelców całej ligi.

To zespół pełny zawodników prezentujących wysoką jakość, a wszystko spaja doświadczony trener Hirsch. Pierwsza część sezonu była w wykonaniu drużyny z Bochni świetna, potem przyszła zadyszka, ale po wynikach i sposobie gry widać, że wraca na właściwe tory. Poza ścisłą czołówką, w zasadzie każda drużyna ma lepsze i gorsze momenty – my także. Mam nadzieję, że nasza karta wkrótce także się odwróci, i nasi fantastyczni kibice, którzy wspierali nas w meczu z Jagiellonią, będą częściej oklaskiwać nasze zwycięstwa – mówi Michał Zawadzki, drugi trener Widzewa Łódź Futsal.

W rundzie jesiennej obie drużyny zgotowały kibicom emocjonujące widowisko, w którym minimalnie lepsi okazali się zawodnicy z Bochni (4:3). Jak będzie tym razem? Trener Marcin Stanisławski na ten bardzo ważny ligowy mecz nie będzie mógł zabrać Dariusza Słowińskiego, który będzie pauzował za nadmiar żółtych kartek. Na transmisję zapraszamy w sobotę o godzinie 18:00 do telewizji Pilot WP.

Widzew Łódź Futsal wspiera Miasto Łódź.