Futsaliści Widzewa doskonale zakończyli pierwszy ligowy mecz w 2021 roku. Łodzianie pokonali Futbalo Białystok 5:2 i odegrali się za mecz z poprzedniej rundy.
W Białymstoku widzewiacy przegrali z Futbalo aż 1:6 i nie najlepiej wspominali to spotkanie. Nic więc dziwnego, że chcieli się zrehabilitować i pokazać, że wcale nie są gorszą drużyną. Tym bardziej, że zespół wzmocniło kilku zawodników, na czele z Michałem Marciniakiem. Ten doświadczony gracz miał dać nowy powiew i… chyba mu się udało.
Mimo to w hali przy Małachowskiego jako pierwsi do siatki trafili goście, a konkretniej Kacper Głowacki (5. minuta meczu). Widzew napierał, a osiem minut później wyrównał Tomasz Gąsior. Potem swój popis dał właśnie… Marciniak, który pokonał bramkarza Futbalo aż trzykrotnie i zanotował hat-tricka. Jeszcze jednego gola dołożył Radosław Kuciński i łodzianie mogli być spokojni o wynik w ostatnich ośmiu minutach spotkania. Co prawda w końcówce Futbalo strzeliło drugą swoją bramkę (Jakub Małyszko w 38. minucie), ale ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 5:2!
Widzew zajmuje aktualnie siódme miejsce w tabeli 1. Ligi gr. północnej. 7 lutego zmierzy się na wyjeździe z BestDrive Piła, czyli będzie to kolejna okazja na odegranie się po przegranej. Początek meczu o godz. 17.
Widzew Łódź Futsal - Futbalo Białystok 5:2 (2:1)
Gole: Gąsior (13.), Marciniak (15., 23., 27.), Kuciński (32.) - Głowacki (5.), Małyszko (38.)
Widzew Futsal: Słowiński, Dachina - Stanisławski, Gąsior, Marciniak, Kuciński, Mąkosza, Łasak, Bogus, Bondarenko, Kopa, Jełfimow