Futsaliści Widzewa w niedzielę rozegrają kolejny ligowy mecz. Łodzianie zmierzą się na wyjeździe z BestDrive Piła, czyli zespołem, z którym mają rachunki do wyrównania.
Kibice Widzewa z pewnością pamiętają spotkanie pomiędzy łodzianami a BestDrive w hali Chojeńskiego Klubu Sportowego. Mimo że widzewiacy mieli duże apetyty przed tym spotkaniem, niestety wysoko przegrali 1:7.
- Trudno coś powiedzieć po takim meczu. Przegraliśmy piłkarsko w zasadzie w każdym elemencie, ale też pod względem motorycznym i fizycznym. Nie jesteśmy na tyle gotowi, by regularnie wygrywać z takimi zespołami. Nie ma co owijać w bawełnę: przykro było na to patrzeć. Musimy się podnieść i zbudować pewność siebie - skomentował po meczu w Łodzi Marcin Stanisławski, trener Widzewa.
Tym razem łódzcy kibice liczą na lepszy wynik. Nie bez znaczenia jest fakt, że Widzew pozyskał bardzo solidnego piłkarza, którym jest Michał Marciniak. Zawodnik dał znać o sobie już podczas ostatniego spotkania z Futbalo Białystok. Widzew wygrał to spotkanie 5:2, a Marciniak był jednym z głównych bohaterów spotkania.
Piłkarz chce się pokazać z dobrej strony również w niedzielę, kiedy to na wyjeździe Widzew zmierzy się właśnie z BestDrive. Łodzianie nie są na straconej pozycji, ponieważ ich gra z meczu na mecz wygląda lepiej i potrzebują kolejnego zwycięstwa, by umocnić swoje morale i wiarę w wygraną.
Początek spotkania o godz. 17.