Po czterech przegranych w rozgrywkach Futsal Ekstraklasy, Widzew Łódź Futsal w końcu zwycięski!
Podopieczni Marcina Stanisławskiego i Michała Zawadzkiego pokonali na wyjeździe AZS UŚ Katowicy i ponownie zbliżyli się w tabeli to miejsc premiowanych grą w play-off.
Mecz rozpoczął się fantastycznie dla czerwono-biało-czerwonych. Dwa gole rywalom zaaplikował Slava Kozhemiaka.
Prowadzenia nie udało się jednak "dowieźć" do przerwy i po 20 minutach na tablicy wyników widniał rezultat 2:2.
W drugiej odsłonie zawodnicy zafundowali kibicom istny rollercoaster nastrojów. Dwukrotnie na prowadzenie wychodzili gospodarze. Na ich trafienia, odpowiadali kolejno Maksym Panasenko i Joao Bernardes.
Dwa kolejne gole, choć autorstwa gospodarzy, to dały 3 punkty drużynie Widzewa. Były to bowiem samobójcze trafienia. Wymierny wkład w tych golach mieli Panasenko i Gąsior.
Po serii porażek, Widzew zdobył ważne trzy punkty. W sobotę 26.11 o godz. 19:00, we własnej hali powalczy o kolejne. Rywalem będzie AZS UW Wilanów.
AZS UŚ Katowice - Widzew Łódź Futsal 4:6 (2:0)
Gole: 09' Dominik Wilk, 15', 22' Serhij Łapa, 27' Adam Jonczyk - 01' , 04' Wiaczesław Kożemjaka, 24' Maksym Panasenko, 32' João Bernardes, 34' gol samobójczy, 36' gol samobójczy
Widzew Łódź Futsal wspiera Miasto Łódź.